10 pazdziernika 2022
Domy drewniane z bali wykonuje się z bardzo trwałego i odpornego na wiele czynników surowca, którego produkcja i obróbka jest przyjazna dla środowiska naturalnego. Są tak samo trwałe i wytrzymałe jak budynki murowane, a ich wzniesienie jest znacznie mniej czasochłonne. Pomimo tego, że drewno jest naturalnym izolatorem, nieocieplony lub niewłaściwie ocieplony dom z bali może tracić nawet trzy czwarte ciepła i z tego względu kwestia profesjonalnej termomodernizacji stanowi zasadnicze zadanie dla inwestora.
Jak w każdym innym budynku, również w domu z bali możemy wyróżnić strefy mniej lub bardziej podatne na utraty ciepła. Najbardziej newralgiczne są pod tym względem dach i podłogi, dlatego należy przyjrzeć się tym obszarom, aby wykluczyć ewentualne straty finansowe spowodowane nadmiernym zużyciem energii przez nadmierną ucieczkę ciepłego powietrza. Straty ciepła w budynku mogą też potęgować ewentualne nieszczelności w oknach lub drzwiach, które nie zawsze mogą być odczuwalne i z tego względu konieczna jest ich profesjonalna weryfikacja. Mowa tu o badaniu kamerą termowizyjną w celu bardzo dokładnego ustalenia miejsc ucieczki ciepła i oszacowaniu zakresu termomodernizacji.
Wiele zależy również od grubości samych bali. Zgodnie z terminologią stosowaną w Polsce, termin bale odnosi się do desek o grubości w granicach 50-100 mm, zaś grubsze deski o grubości 100-175 mm lub powyżej 200 mm zwykło się określać jako - kolejno krawędziaki i belki. Jedynie w przypadku tych ostatnich współczynnik przenikania ciepła dla ścian zewnętrznych jest na tyle niski, że nie wymagają one dodatkowej warstwy izolacji cieplnej. Wykonanie ocieplenia budynku z bali nie wpływa na jego walory estetyczne, ponieważ izolacja montowana jest w drewnianym szkielecie od wewnętrznej strony.
Do ocieplania domów z bali należy stosować wyłącznie materiały niepalne, o najwyższej klasie ognioodporności, sprężyste i odpowiednio elastyczne. Właśnie dlatego jednym z najczęściej wybieranych izolatorów do ocieplania tego typu budynków jest wełna mineralna. Materiał ten łatwo wpasowuje się między drewniane bale, skutecznie wypełniając puste przestrzenie w sposób dwuwarstwowy, dzięki czemu maksymalnie eliminuje wszelkie straty i mostki termiczne, mogące powstać na skutek ewentualnych nieszczelności na stykach. Należy przy tym pamiętać, aby nie ściskać materiału podczas aplikacji, ponieważ może on utracić swoje parametry termoizolacyjne.
Nieco łatwiejsza i mniej wymagająca w aplikacji jest pianka PUR, którą nakłada się za pomocą metody natryskowej z zastosowaniem wszelkich środków ochronnych (niewielkie cząsteczki produktu mogą przenikać do układu oddechowego, dlatego konieczne jest stosowanie specjalnej maski w czasie prac). Jedynym minusem takiego rozwiązania jest nieco wyższy koszt w porównaniu z ociepleniem wełną mineralną, co jest związane z koniecznością użycia specjalnego agregatu natryskowego i wykonywania prac wyłącznie przez specjalizujące się w tej metodzie firmy.
Innym sposobem ocieplania domu z bali jest zastosowanie celulozy, a właściwie specjalnych kulek wykonanych z tego materiału. Są one aplikowane do wcześniej przygotowanych szczelin między balami w ten sposób, aby ich ułożenie nie było ani zbyt luźne, ani zbyt ciasne. Ta metoda wymaga od fachowca sporej wiedzy i dużego doświadczenia - nieodpowiednio wykonana warstwa izolacji może stanowić łatwą drogę do ucieczki ciepła lub skutecznie blokować odpowiednią cyrkulację powietrza. To dość funkcjonalne rozwiązanie, choć niosące za sobą pewne niebezpieczeństwo. Ze względu na to, że celuloza jest materiałem łatwopalnym, aby wykluczyć ryzyko wystąpienia pożaru, jest ona poddawana specjalnej obróbce chemicznej z zastosowaniem substancji nieobojętnych dla zdrowia człowieka. Zdecydowanie bardziej bezpieczne w aplikacji i użytkowaniu są wypełniacze keramzytowe i polistyrenowe, stanowiące najlepszą alternatywę dla ocieplenia z celulozy.