21 grudnia 2021
Przypadki zawilgocenia wełny mineralnej na poddaszu mogą pojawić się z różnych powodów, mniej lub bardziej zależnych od wykonawcy. Najczęściej jest to spowodowane powstałymi nieszczelnościami pokrycia dachowego, a także wadliwie położoną folią paroizolacyjną oraz niewłaściwą wentylacją lub, co gorsza, jej brakiem. Mokra wełna traci swe właściwości i może być przyczyną powstawania ognisk pleśni na ścianach, a nawet uszkodzenia więźby dachowej.
Wełna mineralna jest jednym z najczęściej wybieranych materiałów do ocieplenia poddasza. Jest świetnym izolatorem o doskonałych właściwościach termoizolacyjnych, dzięki czemu w chłodne dni chroni przed chłodem, a w ciepłe dni - przed wysokimi temperaturami. Jej zastosowanie do ocieplania budynku poprawia mikroklimat w pomieszczeniach i zapewnia bardzo dobrą izolację akustyczną - w budynku panują optymalne temperatury, a hałas z zewnątrz nie przenika do środka, ograniczone jest również rozprzestrzenianie się dźwięków między stropami a ścianami działowymi.
Wełna składa się wyłącznie z niepalnych składników, takich jak bazalt, dolomit czy wapień, dzięki czemu możliwe jest jej wytapianie w temperaturze przekraczającej 1400 stopni C. W siedmiostopniowej skali klas niepalności, zaliczana jest do najwyższej klasy, A1, co oznacza że jest materiałem całkowicie bezpiecznym w montażu i użytkowaniu.
Mokra wełna mineralna traci swoje pierwotne właściwości, pogarszają się też znacznie jej parametry. Przestaje przez to spełniać swoje podstawowe zadanie - izolowanie termiczne. Nawet najmniejsza ilość wilgoci osłabia strukturę jej włókien, przez co izolacyjność termiczna ulega nagłemu spadkowi. Łatwo to zauważyć po wzroście rachunków za energię grzewczą, a także po zawilgoconych ścianach. Zamoknięta wełna wpływa też bardzo szkodliwie na drewnianą konstrukcję więźby, prowadząc do jej zawilgocenia i destrukcji.
Zawilgocona wełna mineralna powinna zostać jak najszybciej wysuszona, w przeciwnym razie, może dojść do jej zapleśnienia. Jeśli do zamoknięcia dojdzie w czasie transportu lub przechowywania, należy ją rozwinąć i dokładnie wysuszyć, zanim przystąpimy do jej układania na ocieplanej powierzchni. W żadnym wypadku, nie powinno się układać mokrego materiału. Bardziej pracochłonne jest z pewnością suszenie wełny już zamontowanej w dachu, ponieważ konieczne jest jej wcześniejszy demontaż. Dopiero po dokładnym wysuszeniu wełny w temperaturze ok. 20 stopni C, możliwe jest jej ponowne układanie. Cały proces suszenia jest dość długi, ale można go znacznie skrócić, stosując specjalne dmuchawy, przyspieszające ruch powietrza.
Zacieki, grzyb i pleśń na poddaszu, podwyższona wilgotność powietrza w pomieszczeniach czy ogniska pleśni na elementach konstrukcyjnych dachu to pierwsze symptomy, które powinny nas zaniepokoić. Jednym z powodów zamoknięcia wełny mineralnej na poddaszu może być kiepska wentylacja dachu. Najważniejszym zadaniem wentylacji jest zapobieganie konsekwencjom kondensacji pary wodnej, objawiającej się powstawaniem zacieków i skroplin w połaci dachowej. To właśnie dzięki jej sprawnej pracy, przepływające powietrze na poziomie izolacji jest suche, a wszelkie powstające skropliny szybko z niej odparowują.